Witaj na blogu Recenzje Chrześcijańskie!
 

Nie Musisz Się Już Bać – Michał Rassek

O jak miło, że coraz więcej młodych, wierzących ludzi w Polsce angażuje się w wydawanie płyt. Oznacza to progres i nowy, lepszy czas na krajowym rynku wydawniczym.

Projekt Michała Rasska jest tchnięty duchem młodzieńczości. Jako że nie miałam przyjemności zetknąć się wcześniej z twórczością artysty, przez cały czas trwania płyty starałam się odgadnąć jaki on jest i z kim mam do czynienia (takie zapoznanie przez słuchanie : )). Michał Rassek jawi się dla mnie jako marzyciel. Może dlatego, że teksty kompozycji są bardzo poetyckie i wzniosłe. Treść płyty wyraża dziękczynienie za zbawienie mimo uchybień i za zwycięstwa Boże w naszym życiu. Przedstawia też ciepłe, kochające oblicze Boga i chęć Jego uwielbienia. Dodatkowo chłopak pieści nasze uszy delikatnym, piaskowym głosem. Te elementy, poskładane ze sobą jak puzzle, tworzą niezmanierowaną, nieskażoną  twórczość.

Album, mimo że nie zawiera zbędnych agresywnych dźwięków, jest uzupełniony nowoczesnością, jak na przykład w piosence „Ty Jesteś”. Najbardziej spodobała mi się jednak piosenka „Któż zasiada na tronie w niebie”, dlatego że  jej słowa mówią o Bożym zwycięstwie nad śmiercią, a Michał zaśpiewał tą piosenkę bardzo pewnie i z przekonaniem, że triumf już się dokonał.

Wyrazisty charakter ma też tytułowy utwór „Nie musisz już się bać” zagrany na rockową nutę. Utwór zwrócił moją uwagę tym, że czuć, iż muzyk śpiewa go z objawieniem, czyli tekst wypływa z jego osobistych przekonań i zrozumienia tematu. Zresztą chłopak sam skomentował ten utwór w następujących słowach „Strach traci swoją siłę, gdy wiesz, kim jesteś, dokąd idziesz i do kogo należysz…”. Warto wskazać jeszcze jedną wybijającą się cechę tej płyty. Ogólne odczucie po jej przesłuchaniu jest takie, że młody artysta jest rozkochany w Bogu. To naprawdę bardzo, bardzo bierze za serce.

 Myślę, że jak na młodego człowieka Michał Rassek poradził sobie z wyzwaniem nagrania płyty i zrobił to profesjonalnie. Będę obserwować dalsze losy obiecującego artysty, rozwój jego osobowości i twórczości.

Jedyne czego jeszcze chciałabym się dowiedzieć, to czy piosenki na płycie są skomponowane przez Michała, czy też nie (brak o tym wzmianki przy tekstach). No i brakuje mi zapoznania się z jego fizjonomią, bo w książeczce dołączonej do płyty artysta jest do nas odwrócony plecami, co wzmacnia marzycielski wizerunek.

Autor: Natalia

kup_produkt

Udostępnij
Written by

Miłośniczka Biblii, pięknych słów, ładnych dźwięków, złotych myśli i wyżłów.

Brak komentarzy

Jestem ciekawa Twojej opinii!