Witaj na blogu Recenzje Chrześcijańskie!
 

Biblia Pierwszego Kościoła

Drodzy, dzisiejszym wpisem chciałabym Was zaciekawić kolejnym tłumaczeniem Pisma Świętego dokonanym przez ks. Remigiusza Popowskiego, a mianowicie Biblią Pierwszego Kościoła. Jej premiera mogła zostać przeoczona, gdyż odbywała się etapami – od 2000 r., a jej poszczególne części wydawane były w formie pokaźnych tomów Prymasowskiej Serii Biblijnej i pod różnymi tytułami, w związku z czym tłumaczenie to mogło być postrzegane jako zbyt specjalistyczne dla przeciętnego czytelnika Pisma Świętego. W 2016 r. całość ukazała się pod nazwą jak obecnie tj. „Biblia Pierwszego Kościoła”, wciąż jednak nie miała ona formy podręcznej. We wrześniu ubiegłego roku, wydawca upowszechnił prezentowane tłumaczenie, wydając linię Biblii Pierwszego Kościoła w wersji użytkowej i w miłej dla oka kolorystyce (niebieski, brązowy, szary, zieleń, fiolet, róż). Tym samym polskie środowisko chrześcijańskie otrzymało kolejny nowoczesny tekst Pisma Świętego do codziennego używania, inspirowania się i porównywania z innymi przekładami.

Jest kilka rzeczy, które wyróżnia recenzowane wydanie. W pierwszej kolejności odmienność stanowi wybór podstawy tłumaczenia w części dotyczącej Starego Testamentu. Remigiusz Popowski oparł się bowiem na Septuagincie – pierwszym tłumaczeniu Starego Testamentu z języka hebrajskiego i aramejskiego na grekę dokonanym między III  a II w p.n.e. Odejście od hebrajskiej bazy językowej nie można poczytać za brak autentyczności przekładu, ponieważ nie wiem czy wiecie, ale współczesne przekłady Starego Testamentu korzystają z tzw. tekstu masoreckiego, który powstał o tysiąc lat później niż wspomniana Septuaginta, to znaczy ok. IX/X w. n.e. To Septuaginta była źródłem poznania Boga i zapowiedzi dotyczących osoby Jezusa dla pierwszych Chrześcijan nie-Żydów. Kolejną ciekawostką odnośnie tej podstawy przekładu Biblii Pierwszego Kościoła, stanowi fakt, iż w spisanych w I w. n.e. Ewangeliach cytaty ze Starego Testamentu zostały zaczerpnięte właśnie z Septuaginty. Powyższe wyjaśnia więc nazwę tłumaczenia dokonanego przez Remigiusza Popowskiego.

Biblia Pierwszego Kościoła jest też pierwszym wydaniem Pisma Świętego w języku polskim, w którym słowa Jezusa zaznaczono na czerwono. W mojej ocenie różnice w barwach czcionki znacznie zmieniają sposób odbierania tekstu. Czerwone fragmenty bardziej skupiają uwagę, analizuje się je więcej razy i zdecydowanie częściej się do nich powraca.  Z uwagi na osobę tłumacza, Biblia Pierwszego Kościoła zawiera wybór ksiąg zgodnie z kanonem katolickim, toteż teksty deuterokanoniczne zostały zaznaczone dla odróżnienia na niebiesko.

Dla wielu osób wierzących, kościół i wiara pierwszych chrześcijan stanowi punkt odniesienia, jako najbardziej autentyczne, gdyż niezdeformowane czasem i ludzką niedoskonałością. Dla mnie, oprócz wiary, łącznikiem z historią opisaną w Dziejach Apostolskich jest trzymana właśnie w dłoniach Biblia Pierwszego Kościoła. Jeżeli macie ochotę poczuć to, co ja, zachęcam do zapoznania się z recenzowanym przekładem:).

BPK_fragmenty by Oficyna Wydawnicza VOCATIO on Scribd

Wydawnictwo: Vocatio | Data wydania: 2017 | Cena: od 140 do 190 PLN/szt

Written by

Miłośniczka Biblii, pięknych słów, ładnych dźwięków, złotych myśli i wyżłów.

Ostatnie komentarze
  • Jestem zachwycona tą biblią.
    Bardzo ją lubię czytać i porównywać do tysiąclatki. Pięknie zrobiona, tak jak na to zasługuje święta księga. Śłowa Jezusa zaznaczone na czerwono? Wspaniały pomysł

    • Czy RZECZYWIŚCIE się różni od biblii tysiąclecia? W jaki sposób, język jest bardziej poetycki czy mniej zrozumiały… nie wiem jaka jest różnica i czy warto kupować..

      • myślę, że warto kupić choćby dla samego nowego testamentu tłumaczonego przez ks. popowskiego. oprócz tego mamy tłumaczenie st przez ks,popowskiego, do tego jest to septuaginta, a nie tak jak inne znane przekłady oparte na tekstach masoreckich. więc choćby z tego względu, dla samego porównania warto.
        co do samej wiarygodności i zgodności z tym co my czytamy w polskiej septuagincie, a co czytali w septuagincie pierwsi chrześcijanie to się w szczegółach nie wypowiem. na pewno należy wziąć pod uwagę, że tłumaczą LXX na język polski mamy przekład jakby z trzeciej ręki – z hebrajskiego i aramejskiego – na grekę, a z greki na polski. także możliwość poprawnej interpretacji zwiększa się.

Jestem ciekawa Twojej opinii!