Witaj na blogu Recenzje Chrześcijańskie!
 

On The Back Hills Of Bethlehem – Hans Kraenzlin

Płyta On The Back Hills Of Bethlehem jest istną perełką. Nie jest to tylko zbiór piosenek z tekstami i przesłaniem chrześcijańskim, ale uwielbienie dla i do Boga. Hans modli się muzyką, co oddaje forma płyty. Muzyk, jak prawdziwy lider, prowadzi słuchaczy w oddawaniu chwały Jezusowi i nie ogranicza się tylko do ustalonego szablonu: zwrotka-refren-zwrotka. Z tego powodu niektóre utwory nie trwają standardowo ok 3 minut, tylko 6-7. Styl, w jakim artyści stworzyli płytę, jest dość jednolity. Ścieżki płynnie przechodzą jedna w drugą tworząc spójnię. Każda piosenka ma przesłanie, krążek nie zawiera więc „zapełniaczy”. Płyty słuchałam bardzo długo i co chwilę odkrywałam nowy utwór, który stawał się moim hitem przewijanym do początku raz po razie, raz po razie…

Teksty są nieegoistyczne. Brak w nich fraz „błogosław mnie i mi”, za to w każdej piosence jest wyrażone pragnienie uwielbienia Boga – aby to On był uczczony w sposób godny i jakościowy. Coraz mniej słychać takich treści na współczesnej chrześcijańskiej scenie muzycznej.

Z racji międzynarodowego charakteru płyty, wyjątkowa jest ostatnia ścieżka dźwiękowa. Gości na niej rdzenny Mauretańczyk deklamujący psalm 103. Gdy po raz pierwszy usłyszałam ten rap, łzy strumieniami płynęły mi po polikach. Przypomniał mi się werset z Listu do Rzymian 14;11, że każdy język będzie wielbić Boga.

Pogodną piosenką jest „Statisfied”, będąca jednocześnie świadectwem. „Byłem spragniony, ubogi i bez nadziei, teraz piję ze studni, która nie wysycha”- śpiewa po angielsku Hans. Z utworu emanuje wolność i luz, uwiarygadniając tym samym tekst, że w Jezusie jest spełnienie. Co ciekawe, piosenkę „Satisfied” muzyk śpiewa z żoną Polką i córką.

Bardzo proroczym utworem jest Malachi, czyli „Malachiasz”, w której Hans zawarł przesłanie zawarte w biblijnej księdze o tej samej nazwie. „Jak długo Twoje imię będzie profanowane wśród narodów”- brzmi pierwszy wiersz zwrotki zaśpiewany wręcz ze świętym oburzeniem. W kontraście następuje refren: „Uczczę cię sercem. Twoje imię będzie wielkie”.

Bardzo refleksyjna jest piosenka „I want to love” – sprzyja rozmyślaniom o życiu- o miejscu, w jakim jesteśmy, naszych uchybieniach…

Płyta „On The Back Hills Of Bethlehem” nie zawiera szybkich piosenek do „poszalenia”. Raczej wyciszy duszę i skupi ją na Bogu. Ta cecha jest też właściwa dla bardziej radosnych utworów z płyty – one po prostu kierują serce na Jezusa.

Całość aranżował znakomity, wierzący muzyk z Polski – Paweł Zarecki, czyniąc tą płytę nie mniej jakościową od zachodnich produkcji. A to wszystko za całkiem przystępną cenę…

Wydawca:  Style Music , Data wydania: 2012

Autor: Natalia

 

Udostępnij
Written by

Miłośniczka Biblii, pięknych słów, ładnych dźwięków, złotych myśli i wyżłów.

Brak komentarzy

Jestem ciekawa Twojej opinii!