Witaj na blogu Recenzje Chrześcijańskie!
 

Ewangelia bez granic – Nick Vujicic

Przy okazji recenzji innej książki już kiedyś pisałem, że Nick Vujicic jest moim super-bohaterem. Jest wyzwaniem. Zawstydza mnie i chyba wszystkich z nas, którzy mając dwie nogi i dwie ręce, nie bardzo wiemy, jak skutecznie wykorzystać je do czegoś więcej poza codziennymi czynnościami życiowymi.

Czasami zastanawiam się, czy osoby takie jak Nick, czyli dotknięte w jakiejś formie niepełnosprawnością, nie są z góry skazane na życiową determinację, która reszcie z nas przechodzi czasem w życiu gdzieś obok. Oczywiście być tak nie musi. To, że mamy dwie ręce i dwie nogi, nie stawia nas ani w uprzywilejowanej, ani na przegranej pozycji. Wiele osób jednak nie wie, jak wykrzesać z siebie determinację, którą emanuje Nick Vujicic. Nick niejednokrotnie mówił i pisał o tym, że ta determinacja pochodzi w jego życiu od Boga. Bez relacji z Nim byłby taki sam jak rzesze sprawnych czy niepełnosprawnych, zwykłych ludzi. Nick jest więc niezwykły Bogiem. Już z tego jednego powodu warto czytać książki autorstwa Nicka Vujicica – w każdej z nich dzieli się swoją niesamowitą relacją ze Stwórcą. W tej książce postanowił podzielić się tym, jak sam o tej relacji opowiada światu. Tak, to książka o ewangelizacji, w której Nick dzieli się wieloma swoimi przemyśleniami oraz doświadczeniami w tym temacie. A naprawdę ma czym, bo Nick to profesjonalny ewangelista. Mówiąc profesjonalny, nie mam na myśli tego, że ukończył odpowiednie kursy, szkolenia i ktoś powierzył mu tą funkcję. Mam na myśli to, że temat ewangelizacji traktuje w swoim życiu oraz służbie konkretnie i poważnie. Jego serce (co wynika z lektury) wręcz pała do dzielenia się dobrą nowiną ze światem. Recenzowana książka, tak jak i inne książki jego autorstwa, napisana jest na luzie i z humorem. A to, co najbardziej w poczuciu humoru Nicka cenię, to fakt, że potrafi zdrowo pośmiać się sam ze siebie, nie oszczędzając w tym i własnej ułomności. Jak choćby wtedy, gdy cytuje swojego wujka, który kiedyś powiedział mu: „Zobaczysz Nick, ty będziesz jeszcze ściskał dłonie z prezydentami.” Nick ma niesamowitą determinację do dzielenia się swoją wiarą wszędzie tam, gdzie jest zapraszany, bez względu na to, czy są to prezydenci państw, czy zwykłe osoby w najdalszych zakątkach świata. Robi to jednak w sposób mądry i wyważony, mówiąc otwarcie tam, gdzie może i dyskretnie tam, gdzie trzeba. Jego odwaga może zdecydowanie zachęcić innych, a jego mądrość i doświadczenie wyposażyć w cenne wskazówki. Jak nietrudno się domyślić, z racji na swój stan fizyczny, często musi być też apologetą swej wiary, odpowiadając na pytania typu: „Skoro Bóg jest dobry, dlaczego urodziłeś się bez kończyn?”

Ta publikacja wypełnia pewną lukę na naszym rynku wydawniczym, gdyż książek o tej tematyce jest jakby mniej. A książek o ewangelizacji napisanych bez spiny, to już w ogóle jak na lekarstwo. Znakomicie się sprawdzi jako zachęta dla grup młodzieżowych, nie mówiąc o zespołach ewangelizacyjnych. Każdy z nas może zostać nią zainspirowany, aby temat dzielenia się Bogiem z innymi potraktować w swoim życiu nieco poważniej.

Oprawa: miękka | Liczba stron: 304 | Wydawnictwo: Aetos | Data wydania: 2018 | Cena: 39,90 PLN/szt

Udostępnij
Written by

Pasjonat Królestwa Bożego, hiszpańskiej piłki, fantastyki naukowej i nowych technologii (w tej właśnie kolejności). Zwolennik nieszablonowych form chrześcijaństwa. Czasem pisze, a jak nie pisze, to składa to, co piszą inni.

Brak komentarzy

Jestem ciekawa Twojej opinii!