Danny Silk to pastor z kościoła Bethel z Redding, który osobiście uważam za jedno ze źródeł nowego poruszenia Ducha w ciele Chrystusa. Dlatego jak każdą książkę napisaną przez osobę z tego środowiska, tytuł „W atmosferze szacunku” czytałam z zaciekawieniem.
Publikacja mówi o przede wszystkim o relacjach w kościele między duchowym opiekunem a podopiecznym. Dlatego tylko ci, którzy mają doświadczenie w prowadzeniu ludzi, ponieśli w tym obszarze porażki i odnieśli sukcesy, zrozumieją ją najbardziej. Danny Silk odkrył przede mną objawienie wychowywania ludzi w wolności do odpowiedzialności. Pastor postawił tezę, że im bardziej boimy się popełnionych przez ludzi czynów, tym bardziej ich kontrolujemy i tym większego ostracyzmu dokonujemy, gdy zgrzeszą. I rzeczywiście chyba tak jest. W książce podano przykłady ludzi, którzy popełnili tak poważne błędy, że wiele kościołów chrześcijańskich zwróciłoby im kartę członkowską. Atoli odpowiednio poprowadzeni, doznali przebudzenia i rozkwitnęli w służbie dla Boga. Mocno poruszyła mnie prawda, że od naszego sposobu przywództwa, zależy to, czy pomożemy człowiekowi wierzącemu, który upadł, wyrwać się z piekła, czy też pogrążymy go w potępieniu, a tym samym i nieprawości, aż w końcu pozwolimy mu odejść od Chrystusa albo pozostać miernym dla Pana (przecież sam sobie na to zapracował). Model, który opisuje Silk przypomina mi Boże wychowywanie człowieka. Jezus daje nam wolność, nie potępia i nie kontroluje chorobliwie. On szanuje nasze wybory, zawsze daje drugą, trzecią i jeszcze wiele kolejnych szans, gdy nasze serce chce się upamiętać.
Zaskoczyła mnie własna reakcja na treść książki. No bo jak można w łagodności postępować z grzesznikiem nie okazując mu choćby małego „focha” za to co zrobił, a przynajmniej nie stworzyć aury śmiertelnej powagi, w której grzech urasta do monstrualnych rozmiarów?! „Trzeba wychowywać w dyscyplinie, a nie bezstresowo!” obruszyłam się. Tak odczuwając zrozumiałam, że kontrola drugiego człowieka to automatyczna reakcja ciała i najzwyczajniej w świcie trzeba z nią walczyć :).
Podoba mi się, że proces obchodzenia się w atmosferze szacunku jest zracjonalizowany. Autor tłumaczy m.in. jak kluczowa w tym procesie jest pokuta i że bez niej przedstawiony model nie zadziała. Wskazuje też, że ważna jest konfrontacja grzechu w życiu chrześcijanina i jakie są jej cele- bo na pewno nie takie do jakich przywykliśmy – gwarantuję :).
Polecam każdemu liderowi, który chce prowadzić służbę pełną owoców i nawróconych serc.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dawida, Data wydania: 204
Autor: Natalia
